niedziela, 27 września 2015

DAILY BLOG - 60km rowerem!!

Siemaneczko :)
Nareszcie weekend, jest 26.09.2015r godzina 00:51 :) Za 10 dni mam urodziny :) Tak odliczam do nich, a w sumie poza tym, że będę miała jedną cyferkę więcej w wieku to nic się nie stanie xd No ale nie ważne^^ W ogóle trochę długo nie było wpisu, bo aż 13 dni :x Pechowa cyferka >.< Pewnie wpis też będzie pechowy xd Jezus nie wiem co pisać >.< Tyle się stało, że aż nic xd
Miałam już sporo napisane na telefonie, ale musiałam zasnąć i wszystko się usunęło... A teraz nie pamiętam co tam było napisane xd
Dobra to najpierw może napisze o tym, o czym mówiłam, w tamtym wpisie czyli o telefonie :) Mam go! Przyjechał sobie w poniedziałek PRZED 14! :D Tak więc mama nie była przy odbiorze :D Ale mam telefon, co prawda Samsung, no ale może być, nie narzekam jak na razie, ma bardzo dobry aparat bo ma aż 16 mpx, więc super xD Ale i tak myślę, że następny telefon to jednak będzie iPhone :) Ale jak na razie nie planuje nowego telefonu, bo tak bardzo szkoda było mi wydać tyle pieniędzy na niego, że masakra >.<  No ale raz się żyje, a normalny telefon trzeba mieć, bo przecież teraz fajny telefon to podstawowe wyposażenie każdego człowieka^^No okej, to opowiadam co tam się stało! :D
Więc tydzień temu w piątek, pojechałam do kuzynki ROWEREM 30 km w jedną stronę, nie narzekam, było fajnie, ale na koniec jak już byłam prawie na miejscu spadł mi łańcuch :O Ale na szczęście, Ona nie miała roweru i wracałyśmy do domu na pieszo i jadłyśmy sobie frytunie z maka!!
------------------------------------------------------------------------------------
POMIŃMY FAKT, ŻE JEST 27.09.2015r godzina 13:46 XD Ja nie wiem co się wtedy stało, że nie dokończyłam pisać, ale dokończę teraz, bo nie chce mi się robić lekcji^^
Ogólnie podróż była całkiem spoko, ale jechałam około 4 godziny do niej i na szczęście nie było deszczu^^ Gorzej jednak było jak już wracałam do domu w niedziele, bo od rana padał deszcz! :x
A ja musiałam jechać rowerem, bo codziennie do szkoły nim jeżdżę, więc nie wyobrażam sobie w ogóle go tam zostawić. Mówili mi, że mam zadzwonić po mamę, żeby po mnie przyjechała czy coś, ale ja nie chciałam, po prostu chciałam spełnić swoje marzenie i jechać całą drogę do niej i do domu rowerem i też tak zrobiłam, około godziny 17 wyjechałam od kuzynki, bo akurat wtedy na chwilę przestało padać, no i pojechałam i jakoś w połowie połowy drogi, zaczął padać deszcz, to podjechałam szybko na przystanek i siedziałam tam jakieś 30 min i czekałam aż to przestanie padać, aż w końcu przestało, no i pojechałam dalej! W sumie dalsza część drogi była już spokojna i nie padało, więc dojechałam do domu w 2 godziny, nie licząc tych 30 minut, kiedy siedziałam na przystanku i czekałam aż przestanie padać xD Więc podsumowując, nie wiem dlaczego stało się tak, że w jedną stronę jechałam 4 godziny, a w drugą 2... Trochę bez sensu, bo to w końcu ta sama droga.
Dobra to chyba koniec na dziś, idę teraz pomalować se paznokcie, bo kupiłam jakąś odżywkę do nich i zobaczymy czy działa :D No to Papa! ;*

poniedziałek, 14 września 2015

DAILY VLOG - Nowy pokój i nowy telefon!

Cześć wszystkim, jest niedziela, 13.09.2015r,  niedługo moje urodziny, fajnie. 
Byłam se dziś u kuzynki, było fajnie. Nareszcie się spotkałyśmy, długo się nie widziałyśmy, jakoś nie mamy czasu ostatnio dla siebie... Nie wiem przez co to..
W tą sobotę byłam po kupić meble do pokoju, chodziliśmy po tym sklepie chyba z 4 godziny, myślałam, że wybuchnę... ILE MOŻNA SIEDZIEĆ W JEDNYM SKLEPIE?! 
Ja rozumiem, że czasem kobiety spędzają dużo czasu w sklepach, no ale bez przesady, nawet ja - kobieta, tego nienawidzę! No ale, odeszłam od tematu. I jak już skończyliśmy szukać tych mebli, kupiliśmy je, przyjechaliśmy do domu, chwilkę odpoczęliśmy i zaczęliśmy składać meble. Zaczęliśmy ok.17, a skończyliśmy ok.22 :) Super, po prostu mega. W pierwszy dzień, czyli wczoraj, przyniosłam sobie tutaj kilka rzeczy, ale tylko kilka, bo pokój nie był jeszcze do końca zrobiony, w sumie to nadal nie jest zrobiony, bo niema jeszcze szafek i półek, bo trzeba coś tam samemu dokupić, więc jutro chyba ktoś to coś kupi i mam nadzieję, że jutro już będą wszystkie szafki tutaj, bo ja już nie mam gdzie co chować, a już wszystko przyniosłam, bo myślałam, że już dziś to będzie zrobione;d
Czy podoba mi się ten pokój? Szczerze mówiąc, to nie wiem jak On będzie wyglądał jak już będą w nim te wszystkie szafki, półki, lampki, ramki... A tak jak teraz wygląda myślę, że tak, podoba mi się on. Chociaż mógłby mieć ściany takie bardziej ecru, niż niebieskie, ale one też mogą być. A najbardziej zawiodłam się na łóżku, cały czas chciałam to łóżko tylko ze względu na to, że moja ciocia ma taki super miękki materac do niego, a u mnie w domu okazało się, że ja wzięłam inny materac - twardszy.. I kurwa, dziś pierwszy raz na nim spałam i już mnie bolały plecy! 
Nienawidzę mieć twardych materacy, boże! To jest chyba najgorsze co może być...
Na dole dam wam zdjęcia pokoju, niestety nie są w najlepszej jakości, ponieważ są zrobione moim najgorszym telefonem SONY, który jest mega, mega, mega głupi, ale już jutro... czyli w poniedziałek 14.09, przyjedzie mój telefon! SAMSUNG GALAXY S5! <3
Mam nadzieję, że nie okaże się to jakimś gównem, bo tak szkoda mi jest dawać tyle pieniędzy na niego, że masakra...  Ogólnie to był przypał trochę z tym telefonem, bo ja go zamówiłam w czwartek, od razu po tym jak przyjechałam do domu, bo byłam po wypłatę i od razu zamówiłam telefon, potem zadzwoniłam do mojej mamy i powiedziałam jej, że zamówiłam telefon i jak jej powiedziałam ile kosztuje, to zaczęła na mnie krzyczeć i w ogóle xD Bo powiedziałam jej, że musi mi oddać moje 200 zł, a ona się nie zgodziła :x Ale dziś z nią gadałam i jutro mi da :3 Albo sama se wezmę, zależy też, o której przyjedzie ten kurier. Ja mam nadzieje, że On będzie tak przed 14^^  Bo ja kończę lekcje o 13:25, a mama będzie w domu o 14:10, więc fajnie by było jakby mama nie była przy tym jak będzie kurier, bo jakąś akcję mi jeszcze zrobi czy coś xD Śmiesznie by było trochę XD
No, ale chyba czas iść spać, w sumie to powinnam się jeszcze uczyć, bo jutro mam kartkówkę, a muszę się w tym roku trochę postarać w szkole, ale nie wiem, może tylko se wyciągnę książkę i dopóki nie zasnę będę się uczyć? Tak, tak zrobię. Zimno trochę w tym pokoju, albo to ja już jestem na tyle śpiąca, że mi zimno^^ No dobra, to jak dostanę ten telefon i okaże się w miarę ok i będę miała jeszcze o czym napisać, to tu wpadnę niedługo ;) Papa, buźka ;*


niedziela, 6 września 2015

DAILY BLOG - 3 dni szkoły za nami!

Hejkaa ;*
Jak tam u was? Pierwsze 3 dni w szkole za nami i pierwszy weekend, szkoda tylko, że tak szybko się skończył :( Jak wam minęły te 3 dni w szkole? :D Ja w środę kończyłam jednak o 15:10, bo nie było WDŻ i w ogóle to już nie będzie ich w środę tylko we wtorek o 9:35 :D A ja z przyjacielem poszliśmy po całoroczne zwolnienie z WDŻ, bo po co nam to? :D 
No więc jutro już szkoła :( Lekcje już odrobiłam i teraz jest idealny moment na pisanie posta, bo nic niema w TV i od godziny oglądam świat według kiepskich ;__; 
Głowa mnie boli >.< Odkąd poszłam do szkoły na każdej lekcji mnie boli, dziś w kościele też bolała... I w ogóle to 4 dni! :O <3 I WYPŁATA! :D W sumie to trochę się boję iść do tej szefowej xd Bo jeszcze zacznie  na mnie krzyczeć za to zdjęcie czy coś hahhaha 
W sumie to nic nie będę se z tego robić, bo to moja sprawa co ja robię >.< 
I w ogóle za tydzień w sobotę czyli za 6 dni, jedziemy z mamą kupić mebelki do pokoju :)
I jak kupię telefon i zostaną mi jeszcze jakieś pieniądze to kupie sobie mikrofon, a po co? :)
W ogóle to kupiłam se jordany! :D Fajne są, a jakie wygodne :D Ale i tak żadne buty nie przebiją Roshe.. :3 One są najlepsze, najwygodniejsze i po prostu najcudowniejsze! <3
No okej, to na dziś będę już lecieć jak będę mieć jeszcze jakoś w tygodniu czas i będę mieć o czym pisać to pojawi się nowy post tutaj :* To Papa :* 

wtorek, 1 września 2015

DAILY BLOG - Rozpoczęcie roku szkolnego 2015/16 i chujowa praca.

Hejkaa :)
Co tam u was? Ja właśnie wróciłam z rozpoczęcia roku i... jestem załamana ;_;
Mam pęcherze na całych stopach przez te głupie buty! Nigdy więcej odkrytych butów ;/
W ogóle one chyba były trochę przymałe, ale to bez sensu, bo ja je kupowałam 3 miesiące temu na wesele mamy... Wracałam 2 km do domu, bo mama nie chciała po mnie przyjechać ;__;
Wracałam 2 km w tych za małych butach do domu! Już pomijając to, że przez pół drogi szłam na boso ;_; Na szczęście mój przyjaciel odprowadził mnie do domu i nie czułam tego aż tak mocno.. 
No i ogólnie, mój plan lekcji jest najgorszy na świcie... Sami zobaczcie: 
M A S A K R A
We wtorek i w środę kończę o 16:05! No pojebało ich!
I dowiedziałam się, że w tym roku, jak ktoś będzie miał pomalowane paznokcie albo będzie miał mocno pomalowane oczy to od razu jakaś uwaga albo coś.. Żałosne.
3 uwagi naganna, a 7 uwag przepisanie do innej klasy, tak zrozumiałam. 
I w ogóle mam taki głupi telefon :O :( W sumie to mam dwa xd Bo mam SONY, ale zepsułam w nim wejście na kartę SIM i teraz muszę używać telefon siostry do dzwonienia, dopóki se nie kupie nowego >.< A nowy będę mogła kupić dopiero po 10 Września, jak dostanę wypłatę... 
Tak, muszę czekać na wypłatę ponad 3 tygodnie.. Żałosne to jest, powinnam dostać wypłatę od razu po tym jak się zwolniłam, albo chociaż tydzień po... max. tydzień...
No bo nie wiem czy już mówiłam, ale zwolniłam się :3 Tydzień przed planowanym zakończeniem pracy :D I w ten tydzień wolny zrobiłam pokój i teraz już w sumie mamy wybrane meble i wiemy jaki będzie plan pokoju, więc wystarczy załatwić se busa i pojechać je kupić :D
No ale wracając do tej pracy^^ Ogólnie to miałam przypał trochę hahah 
Bo wstawiłam na snapa takie zdjęcie i tam było napisane coś typu ''Kto się zwolnił? Jebać pracę'' I zadzwoniłam do mojej szefowej, żeby zapytać się, kiedy mam przyjechać odebrać pieniądze, no i ja do niej dzwonię, a Ona coś tam zaczyna mówić, że ''Ooo nasza najlepsza pracownica, tak się starała...'' i coś tam zaczęła gadać i nagle zaczyna coś tam mówić, że co ja za zdjęcia wstawiam na facebooki, bo Ona nie wie ze to był snapchat, no i zaczęła mówić, że co ja za zdjęcia udostępniam i jakie jebać pracę, tak do mnie powiedziała, dokładnie powiedziała do mnie ''jebać pracę'' a ja do niej, że nie rozumiem jej, a potem Ona coś tam zaczęła gadać i znowu powiedziałam, że jej nie rozumiem, a Ona się rozłączyła hahahha boże żałosne, co ją to w ogóle obchodzi, co ja wystawiam, co tam pisze i gdzie haha i w ogóle to pozdro dla tej dziewczyny co jej to pokazała^^ Gdyby mi się chciało, to zrobiłabym jej niezłą aferę, albo chociaż jakoś bym się jej odwdzięczyła, oczywiście w negatywny sposób :) Bo ta szefowa, to nieźle mi wtedy ciśnienie podniosła :) Wkurwiła mnie nieźle ;) 
Najgorsza praca w jakiej kolwiek i kiedy kolwiek byłam ;d 
Jeszcze wtedy 2 dni przed tym telefonem, poszłam do niej, dać jej moje godziny pracy i powiedziała jeszcze wtedy, że pewnie szybko potrzebuje pieniędzy i wgl, a teraz wtedy do niej zadzwoniłam i powiedziała, że mam przyjść po odbiór 10 Września... pozdro wielkie. 
Ale w sumie to dobrze, że wtedy nie dostałam tych pieniędzy, bo podjęłabym złą decyzję i kupiłabym iPhone, a teraz wiem, że nie chce iPhone, przynajmniej na ten czas, nie chcę, bo się nie opłaca. IOS jest super, ale stwierdziłam, że chce teraz Samsunga s5^^ Podobno fajny^^
Zobaczymy, jaki jest fajny :D Ale ma 16mpx więc musi być fajny :3 
No i tak zaczął się rok szkolny 2015/16, a jak zaczął się rok szkolny, to zaczęły się ćwiczenia i diety! 
I teraz czekam tylko na pokój i jak będę go już mieć, to zacznę te wszystkie ćwiczenia, a teraz oszczędzę trochę słodyczy i zacznę się dobrze odżywiać :) 
No i to byłoby wszystko na dzisiejszy post, jutro pierwsza lekcja w 3 gimnazjum! :P
Zobaczymy, jak go przeżyje napiszę o nim w następnym poście! :p 
No to hejka, buźka, papa ;*