sobota, 27 czerwca 2015

WAKACJE 2015 - #DZIEŃ 1

SIEMANO! :D 
Tak wiec jestem już na miejscu, przylecieliśmy do Egiptu o 20:30 w hotelu byliśmy Ooo...XD 
ok 21:30 XD ale ogólnie w pokojach byliśmy po 22:30 ^^ głupie rozdzielanie pokoi ;d 
Ale na szczęście mamy daleko do pokoi rodziców :D Ale mamy rusków obok siebie XD super ^^ 
I w ogóle sorki, ze wczoraj nie wstawiłam żadnego posta i opisuje go dzisiaj, ale po prostu nie wiem czemu, ale nie było internetu wieczorem, a dopiero wieczorem w sumie był czas :/ 
No ale Oki, opisuje następny dzień ^^
Dzień po, czyli wczoraj^^ Poszliśmy pierwszy raz na hotel i obeszliśmy z kuzynami WSZYSTKIE BASENY XD zostało jeszcze w sumie kilka basenów, ale to już z innych hoteli, bo są tutaj 3 hotele, od jednego właściciela i my możemy korzystać z tych 3 ^^ 
I w ogóle... Zepsuł mi się aparat.. No masakra, Ja pierdziele, tyle nagrań już miałam i w ogóle zdjęć, muszę jeszcze tyle zrobić ich, w ogóle miałam robić pełno nagrać ma vloga i nie będzie... Bo nie mam aparatu, super... Jeszcze spróbuje go wyzerować, ale wątpię ze to zadziała ;d 
No dobra, ja kończę bo zwariuje w tym ciepłym ;d masakra wczoraj było 33 stopni, a dzisiaj to chyba już 40 jest ;_; No dobra, to papa :D Buzka :* 


czwartek, 25 czerwca 2015

WAKACJE 2015 - EGIPT - DZIŚ WYJAZD!

NOO SIEEMAA! :D
JEST GODZINA 11:54 A O 12:45 WYJEŻDŻAMY Z DOMU NA LOTNISKOOO!! <3
Super, w ogóle jaram się jak ognisko jak doleje się benzyny XD GDZIE MOJA EMOTKA ''płacze ze śmiechu''?! :O 
TUUTAAJJ HAHHAHA :D Kocham ją xD
No dobra, nie owijajmy w bawełnę XD
Wstałam sobie dziś o 6:00 i 6:10, bo musiałam ściągnąć piosenki na pendrive do EGIPTU! :D
Co z tego ze miałam na to 2 tygodnie, a nawet więcej, przecież ja muszę na ostatnia chwilę! :D
No ale dobra, wstałam, wzięłam laptopa i położyłam się z nim do łóżka, zaczęłam ściągać te piosenki i po chwili, moja cierpliwość do tego laptopa się skończyła XD I poszłam na kompa ^^ Wtedy to juz poszło luźno xD Wszystko się ślicznie i szybciutko ściągało! :D
No i zajęło mi to godzinę ;_; ok 7:20 poszłam do pokoju posprzątać, potem była już jakaś 8? xD I poszłam się kąpać ^^ Wyszłam z łazienki już całkiem ogarnięta o jakiejś 10 XD Typowa dziewczyna hahaha xD gdzie moja buźka ''płacze ze śmiechu''?!?! :D 
No i w sumie potem to już tylko spakowałam się do końca, no i teraz... :D Czekam sobie, aż pojedziemy :D Już mam takie emocje, że nie wiem co tutaj pisać xD Wiem tylko, że nie biorę laptopa do Egiptu, chciałam, ale zapomniałam, że ja muszę mieć go zawsze podłączone do ładowarki.. :/ I co? Będę siedzieć sobie na recepcji z laptopem i ładowarką przechodzącą przez pół korytarza? XD Nie dzięki xD No ale mój ojczym wziął swojego notebooka, więc mi pożyczy^^ 
Tylko mam nadzieję, ze tam będzie ten jebany INTERNET, bo jak nieee.. To zabije xD 
Ale w sumie mam jeszcze swój internet w telefonie i mam nadzieje, że będzie mi działał, bo przecież muszę na snapa wchodzić ciągle hahahha :D
No dobra, to ja lecę się jeszcze ogarnąć tak szybciutko poprawić i jedziemy <3
Papa :* Trzymajcie się, następnym razem zobaczymy się już zagranicą <3 Buzki :*

wtorek, 23 czerwca 2015

#Problemy - nie życzę wam takiego ojczyma.

Cześć.
Ja chcę się tylko zapytać, czy wy tez macie takie problemy ze swoimi ojczymami? No kurwa, kiedyś tutaj chyba zwariuje. Podszedł do mnie i zaczął się spinać, że ja nie sprzątam w domu, no to zaczęłam mu tłumaczyć ze sprzątałam, to zapytał się co, to powiedziałam ze w kuchni z blatu sprzątnęłam i w salonie, to zaczął się do mnie spinać dlaczego nie posprzątałam kremów i koszyka którego ściągnęliśmy razem po południu z pralki, bo był pan do naprawy pralki. No to zaczęłam mu tłumaczyć ze sprzątnęłam kuchnie i salon i ze dobrze, że nie widział jak tutaj było brudno przed ich przyjazdem. To powiedział, że jak tak mamy rozmawiać, to On tak nie chcę i odszedł ode mnie i przestał się odzywać, a ja se poszłam. A z resztą, wczoraj było to samo! Tylko, że tym razem o to że ja se spałam, a on musiał sprzątać w domu, no cóż jak chce być moim ''tatusiem'' a mamy mężem, to jakieś zoobowiązania chyba musi mieć w tym domu tak? Nie zawsze tylko ja muszę tutaj sprzątać, mam prawo odpocząć i wyspać się tak? A on nie powinien się do mnie spinać o to, że ja nie sprzątam! Szczerze? Mam go już czasem dość i mam nadzieje, że nigdy tego nie przeczyta, bo będzie spina w domu, że OJAPIERDOLE. 
Nie kiedy, jest dla mnie taki miły, potrafi porozmawiać i w ogóle, ale to jest takie fałszywe! Wkurwia mnie też to, że On tak źle podchodzi do mojej siostry! Dzisiaj rano, przebudziłam się troszkę i tylko usłyszałam jak moja siostra szła rano do łazienki i powiedziała do niego ''cześć'' a on do niej ''nie odzywaj się do mnie'', potem coś tam gadali chyba, a on do niej ''masz kare na tableta, komputer i telewizor za to, że się nie uczyłaś tabliczki mnożenia'' - NO KURWA! MYŚLAŁAM, ŻE ZARAZ TAM WSTANĘ I WYGARNĘ MU WSZYSTKO, ŻE WKURWIA MNIE TO JEGO ZACHOWANIE! Nie wiem, czy On myśli, że on w tym domu jest panem czy co? NIE! Nie nie jest! I nigdy nie będzie! I ja nie pozwolę tak kurwa traktować mojej siostry! Ostatnio z nim rozmawiałam, to mówił, że bardzo by chciał mieć dobry kontakt z Pati (moją siostrą), a dzisiaj kurwa daje jej kary! No w sumie On ciągle daje jej jakieś kary! I to tak naprawdę za nic! Jak On chcę, żeby Ona go polubiła, to chyba nie powinien dawać jej tych jebanych kar! Przecież Ona go przez to bardziej nie lubi! W sumie, ze mną jest tak samo! Jakby przestał się do mnie o wszystko spinać, to bylibyśmy super ''rodziną''! ALE NIE! PRZECIEŻ ON MA ZAWSZE RACJE. 
Już się nie mogę doczekać, kiedy tylko będę mieć swój pokój, zamknę się tam i nie będę wychodzić, Nie mam ochoty z nim rozmawiać, szczerze? Było mi lepiej jak byliśmy sami, ale i tak najlepiej było mi, jak byliśmy z tatą... [*]
Kiedyś, jak to dalej będzie się tak toczyło i się nie zmieni, wyjdę z tego domu i nie przyjdę na kilka dni, niech się kurwa martwią i myślą co zrobili źle, bo ja już mam tego wszystkiego serdecznie dosyć. Nie życzę wam takiego ojczyma.. 
Cześć, trzymajcie się. 

niedziela, 21 czerwca 2015

Wakacje 2015 - EGYPT

Siemaneczko! :)

Chcę wam trochę powiedzieć o początku moich wakacji, bo wyjeżdżam do Egyptu! Juz za 4 dni! Dokładnie 25.06! Jedziemy tam na 2 tygodnie, mam nadzieje, że będę mieć tam internet i że będę mogła wejść na bloga i pisać co tam się dzieje, bo będzie grubo! :D 
No więc, wyjeżdżamy 25.06 w czwartek, samolot mamy tak około 15 z tego co się dowiedziałam, ale na lotnisku pewnie będziemy szybciej, jak zawsze. Pokój będę dzielić z dwoma kuzynami i jedną koleżanką, która przyjedzie tydzień po, czyli 02.07 i zostanie z nami już do końca wyjazdu. 
 Z tego co się dowiedziałam, będziemy jeździli na jakieś różne atrakcje, typu quady itp. dokładnie mi wszystkiego nie powiedzieli :P Jedzie nas wszystkich tam 14-stu xD Tak więc jedziemy ekipą :D 
No ale, przecież ludzie i atrakcje to nie wszystko! No bo przecież trzeba się jeszcze spakować! Z dnia na dzień wycieczka coraz bliżej, a ja jeszcze prawie nic nie mam! Już w środę tydzień temu, przyszła do mnie mama i powiedziała, że mam już zacząć się powoli pakować, ale przecież ja nie mam co tam pakować! Więc wyciągnęłam walizkę i zaczęłam przebierać ciuchy, brudne wyrzuciłam do prania, a czyste i te które chcę wziąć, schowałam do szafki osobno od innych koszulek i bluzek. I tak pakowałam co kilka rzeczy codziennie do niej, aż dzisiaj jest już połowa walizki zapełniona! :D Byłam wczoraj na zakupach i kupiłam prawie wszystkie rzeczy potrzebne, teraz tylko brakuje mi słodyczy, gum i tuszy ^^ Pewnie coś tam jeszcze się znajdzie do kupienia w tych sklepach, no więc super ^^ Już się nie mogę doczekać, nudno mi już tutaj, nie mam co robić, do końca tygodnia nie idę już na lekcje, bo niema po co, tylko bym dostała opieprz od wychowawczyni, za to że nie chodziłam na lekcje przed ostatnie kilka tygodni XD 
No i jeszcze chciałam powiedzieć, że będę nagrywać takie urywki z dni, co się działo i w ogóle i wstawię to później na youtube, bo mam marzenie, zacząć nagrywać na youtube, ale jakoś nie mogę się przekonać, no po prostu boje się ^^ No i co? to będzie już na koniec, możecie napisać w komentarzach, jak wy będziecie spędzać wakacje, czy gdzieś wyjeżdżacie i w ogóle^^ 
To Siemanko^^! 

piątek, 19 czerwca 2015

Rok szkolny 204/15 - ZDAŁAM!

Siemaneczko kochani! :)
Zajebiście, właśnie przed chwilą usunął mi się cały tekst który tutaj napisałam, a napisałam chyba całą stronę.... :) No tak więc xd 

Jak tam u was? Pozaliczane macie wszystko? Czy kiblujecie? :D 
Ja wszystko już mam pozaliczane, ale było ciężko. Może tutaj opowiem..
Na początku, kiedy były wystawiane zagrożenia, miałam ich 5 (lepiej niż w tamtym roku, bo miałam ich 7) - Geografia, historia, WOS, muzyka i chemia. Potem doszedł jeszcze niemiecki, bo okazało się, że jak ktoś nie poprawi 3 form z niemieckiego, to pani nie przepuści. No więc, poprawiłam wszystko. Ale co się okazało?! Dokładnie 12.06 w piątek, równy tydzień temu, zagrożenie dwstawiła mi pani od J.Polskiego i pani od Biologii! Ja po prostu byłam już taka wkurzona, że cały weekend wychodziłam na dwór tylko żeby o tym nie myśleć, po prostu próbowałam nie dopuszczać do siebie wiadomości, że mogę jeszcze nie zdać! Po niespokojnym weekendzie poszłam do tych nauczycielek, i zapytałam ''Co to ma być?!'' Pani od Biologii powiedziała, że zamieniła moje wszystkie zera na jedynki i ze z moją średnią, ona nie może wystawić mi oceny pozytywnej, za to pani od J.Polskiego, powiedziała, że przecież ja mam same jedynki i że ona niema z czego wystawić mi oceny pozytywnej. No więc bez zastanawiania, od wtorku zaczęłam poprawiać oceny! We wtorek na 7:15 miałam poprawę z J.Polskiego, nie dość, że spóźniałam się na nią 15 minut, to jeszcze okazało się, że nie poprawiłam tego. Za to z biologią, było strasznie. Uciekałam z lekcji nad jezioro, żeby tylko się nauczyć materiału i dostać ocenę pozytywną. W ogóle - Środa 17.06.2015 - dzień zapamiętany na całe życie. Cały dzień od czasu kiedy wróciłam do domu byłam zmęczona, codziennie chodziłam spać późno, bo się uczyłam no i o 14 jak mama poszła do pracy, ja położyłam się do łóżka i było mi zimno, to przykryłam się kocem, zanim się ogarnęłam, była 17, poszłam do swojego pokoju i nawet nie wiedziałam kiedy, walnęłam się na łóżko i zasnęłam, obudziłam się o 21:57, taka przestraszona, bo mama kończyła pracę za 3 minuty! A ja nie ogarnięta, siostry nie ogarnęłam, nic nie zrobiłam! Szybko wstałam i poszłam wziąć walizki z balkonu do domu, potem poszłam do siostry i kazałam jej się szybko ubierać w piżamę i kłaść się do łóżka. Przyjechała mama -ja poszłam się kąpać, puściłam wodę.. czekam aż będzie ciepła... I NIEMA. Mama mi nie zrobiła ciepłej wody... No to się ubrałam w dresy i jakąś luźną koszulkę i poszłam robić lekcje, co z tego że była już 22:30 ;d
Potem jak już zrobiłam lekcje, była 00:00, a to że ja mam internet bez limitu od 00:00 to stwierdziłam, że oglądnę film ''Zemsta'' bo miałam poprawiać sprawdzian z tego właśnie w ten czwartek, no i włączyłam se ten film i zaczęłam pisać zaległy referat na fizykę, który zajął mi 3h... Napisałam 3 kartki A4 a i tak dostałam 5, bo  nie napisałam nic o zwierzętach ;__; No i wtedy już była 3, więc stwierdziłam, że pewnie już jest ciepła woda i poszłam się wykąpać, wtedy przyszłam 30 min później, była 3:30 to wzięłam laptopa i książki na łóżko i zaczęłam pisać rozprawkę na Polski, która zajęła mi 1h, potem przez następne 30 min oglądałam streszczenia lektury która była też na jutro, ale tym razem na normalnej lekcji Polskiego, czyli Hobbit ( sprawdzianu nie było bo pani wystawiała oceny i sprawdzianu z Zemsty też nie było, bo pani nie przyszła na 7:15 :) ) No i wyszło na to, że poszłam spać o 5:00 :)))) A wstałam o 6:00 :)))) Super :) 
No ale wracając xD No i dzisiaj - Piątek, wszystko poprawione! <3 Tylko byłam dziś na fizyce napisać jeden sprawdzian, żebym miała 3 na koniec :D I mam! <3 Już w ogóle pominę to ze mam średnią 2.64 XD Przynajmniej lepsza niż w tamtym roku XD Chyba muszę się wziąć do nauki w 3 gimnazjum, bo jak mnie nie przyjmą do tej szkoły, do której chce iść to chyba zwariuje.. ;_; No ale, teraz najważniejsze jest to, że zdałam! Jestem bardzo dumna z siebie! :D 
No to co, będę kończyć, bo już tu siedzę dobrą godzinę XD Zrobiłam se krótką przerwę bo myliły już mi się przyciski ^^ No dobra, to siemaneczko! :*