piątek, 31 lipca 2015

DAILY BLOG - Wizyta u fryzjera, brak prądu i przemyślenia.

No heejj :D
Co tam u was? :P Ja se leże i jakieś wiadomości oglądam :d Nie fajnie okej?
Teraz mam trochę dylemat, bo nie wiem czy oglądać Nianię czy Fineasza i Ferba...
Okej, na Niani jest reklama :D To oglądam Fineasza i Ferba! <3
No tak więc, dzisiaj obudziłam się o 10 coś i ustawiłam se wtedy budzik na 10:35, bo nie opłacało mi się tyle nudzić i chciałam iść spać na te 30 min, ale kurde nie mogłam już zasnąć, potem  jeszcze przyszła mama i odsłoniła mi rolety... Udawałam, że śpię :D
No i wstałam wtedy o tej 10:40 i poszłam se do kuchni, zrobiłam se herbatę bo nic nie było do jedzenia w domu, a mama dopiero później jechała na zakupy, więc wypiłam se tą herbatę i poszłam się oganiać, w połowie ogarniania, to była 11:40 napisała do mnie koleżanka, że jej się nudzi, to napisałam jej, żeby przyszła do mnie, no i po kilku minutach przyszła, potem się tylko ogarnęłam do końca i pojechałyśmy rowerami na rozmowę o pracę... 
No i super, że w ogóle padał deszcz, my całe mokre, jesteśmy na miejscu... I co? 
Pani szefowa powiedziała, że teraz jest brzydka pogoda i że mam zadzwonić w niedzielę, bo po niedzieli ma się niby zmienić ta pogoda... I zajebiście, ze jechałyśmy tam na darmo i to jeszcze w deszczu.. No i potem wróciłyśmy, a ja jeszcze przed tym zajechałam do fryzjera zapytać się czy można się na dzisiaj umówić, no i było miejsce i a 20 min miałam być ponownie u tej fryzjerki, no to pojechałam szybko do domu, przebrałam się wysuszyłam włosy i pojechałam o tego fryzjera i obcięłam włosy :D Wszystkie zniszczone, od prostownicy OBCIĘŁAM! <3 
Czuję się w tych trochę krótszych włosach tak super, taka inna, tak super! Niby prawie żadnej różnicy nie widać, ale ja ją czuje, jak dotykam te włosy i ogólnie.. :D
No i jak wróciłam do domu to była już 14:30 i wtedy w końcu zjadłam ŚNIADANIO/OBIAD ;_; 
I zjadłam fasolkę xd A potem się nie najadłam nią więc wstawiłam sobie pizze, ale po jakiś 5 minutach WYŁĄCZYLI PRĄD.......... Więc wzięłam arbuza i go zjadłam, chociaż prawie wcale się nim nie najadłam, no ale potem poszłam se do pokoju, położyłam się na łóżko i se leżałam, aż w końcu nie przyszedł prąd :P Wtedy se wstawiłam tą pizze znowu i se weszłam na laptopa i zapomniałam o tej pizzy, przypomniałam sobie 30 minut później xD Ale była całkiem dobra :D 
No i tak se leżę z tym laptopem do teraz, a jest 20:24, co z tego, że zaczęłam pisać ten wpis jakąś godzinę temu, ale po prostu jakoś nie chce mi się pisać :D No ale pisze :P 
Idę se zrobić jakieś kanapki. 
No więc zjadłam sobie jajecznicę, kanapki z jakimś serkiem i pomidorkiem i herbatkę :3 
Jestem najedzona mmmmm... aż za bardzo :D
Oglądam se jakiś fajny film i się leje z niego XD ''Nowożeńcy'' :D 
Czy tylko ja marze o tym, żeby się wyprowadzić z tego domu i mieszkać sama? 
Spoko, jeszcze tylko 3 lata ;)... Zajebiście. 
Kusi mnie żeby kupić se coś, jakiś ciuch, wydać jakieś pieniądze, no ale nie mogę! Nie mogę tyle wydawać, bo muszę kupić telefon!
No ale znowu gram w subway surf, na telefonie taka bieda a na tablecie bogata jestem w tej grze.. ;_; Szkoda, że tylko w tej grze :P
Kurwa jest 01.00 XD Jestem zajebista xD
No siema, jest 01:52, a ja się dopiero wykąpałam i położyłam do łóżka..
W sumie ostatnio bardzo dużo myślę.. O moim życiu, jak będzie wyglądać, jak chciałabym, żeby wyglądało.. Dzisiaj chyba przez 3 godziny szukałam różnych stronek na temat szkoły po gimnazjalnej i sama już nie wiem, czy chcę iść na tego informatyka.. Nie wiem już nic...
I w ogóle, jutro 1 Sierpień, no nie wierze, że jeszcze miesiąc i szkoła, nie wierze w to, że wakacje są takie krótkie, że minął już miesiąc i że za chwile idziemy kupować rzeczy do szkoły...
Nie chcę, nie chcę iść teraz do szkoły... Nie chcę iść do 3 gimnazjum, boję się tej klasy...
W 1 i 2 klasie gimnazjum byłam kompletnym gównem, nic nie umiałam i nadal nic nie umiem!
Nie wiem, jak ja se teraz poradzę w tej 3 klasie, przecież zaraz są testy a ja nawet jebanej rozprawki nie potrafię napisać... Nie wiem co mam ze sobą robić, nie wiem nic, nie wiem po prostu nic!
Wiem tylko, że teraz do końca wakacji, muszę se znaleźć jakąś pracę, żeby na koniec wakacji kupić sobie nowy telefon! Bo jak ja go nie kupie, to chyba zwariuje z tym gównem!
Bolą mnie plecy, ciągle siedzę na tym łóżku i się garbie... Już mnie nawet oczy zaczynają boleć. Boże. Psuję się.
Jaaaa nie wierze... 02:23... [*]
Chyba muszę iść spać.. Ide.. Dobranoc, buźka ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz